• 16.04.2021r.

        •  

          Witajcie Kochani,

          dziś zaczniemy od rymowanki-pokazywanki .

           

          Poruszajcie się wg słów z rymowanki

          Ręce w dole, ręce w górze,

          Rysujemy koło duże,

          Skok do góry, ręce w bok,

          Teraz w przód zrób jeden krok,

          Skok do tyłu, skok na jednej nodze,

          Teraz usiądź na podłodze.

           

          Posłuchajcie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby "Sąsiad szpak", a następnie spróbujcie odpowiedzieć na pytania:

          − Dlaczego Ada jeździła na rowerze i dzwoniła?

          − Kogo przedstawiał dziadek Olkowi i Adzie?

          − Gdzie założył gniazdo szpak?

          − Jakie odgłosy naśladował szpak?

          − Dlaczego Ada myślała, że kradną jej rower?

          − Kto głośno naśladował dźwięk dzwonka?

          − Jakim dźwiękiem pożegnał szpak rodzinę?

          (Kolorowa książka s.56-57)

           

          Olek, Ada i rodzice przyjechali do dziadków w odwiedziny i zostali na cały weekend. Ada była

          zachwycona. Dostała nowy dzwonek do roweru w kształcie rumianego jabłuszka i musiała go wypróbować. Natychmiast! Jeździła dookoła ogrodu dziadków i dzwoniła zawzięcie. Sprawiało jej to

          ogromną radość. Wprawdzie rodzina zatykała uszy, ale co tam. Wreszcie Olek nie wytrzymał.

          – Na kogo dzwonisz? – spytał.

          – Na przechodniów. Ostrzegam ich, że jadę – odpowiedziała rozpromieniona Ada.

          – Ja nie mogę! Tu nie ma żadnych przechodniów – wykrzyknął ogłuszony Olek.

          Ada wzruszyła ramionami, jednak wreszcie przestała dzwonić.

          – Jak dobrze – westchnęli dziadkowie, rodzice i cztery ogrodowe myszy.

          – Cisza, aż dzwoni w uszach – roześmiał się dziadek. – Teraz mogę przedstawić wam nowego sąsiada. – Zaprowadził Adę i Olka w odległą część ogrodu. Tu, na pniu wysokiej brzozy,

          powiesił kilka dni wcześniej budkę lęgową dla ptaków. – Zachowajcie ciszę. Wkrótce go zobaczycie – szepnął.

          Już po chwili dzieci zauważyły nadlatującego od strony sadu ptaszka. Krótki prostokątny

          ogon sprawiał, że w locie wyglądał jak czteroramienna gwiazda. Usiadł na gałęzi brzozy, ale

          z daleka od budki. Dzieci mogły mu się przyjrzeć uważnie. Czarne skrzydła mieniły się w wiosennym słońcu zielenią i fioletem. W ostro zakończonym dziobie trzymał źdźbło zeschłej trawy.

          Rozglądał się na wszystkie strony.

          Olek i Ada aż wstrzymali oddechy, aby go nie spłoszyć. Ptak upewnił się, że nic mu nie grozi,

          i przefrunął do budki.

          – Rozpoznaliście tego pana? – spytał dziadek.

          – Pewnie. To pan szpak – odpowiedział bez wahania Olek.

          – Pani szpak też osiedli się w budce? – spytała Ada.

          – Oczywiście. Pan szpak wije gniazdo dla pani szpakowej i dla małych szpaczków.

          – Będziesz miał bardzo dużo sąsiadów, dziadku – zauważył z uśmiechem Olek.

          – Zdaje się, że będą podobnie hałaśliwi jak Ada i jej dzwonek – szepnęła mama, która dołączyła do obserwatorów pracowitego szpaczka.

          – Szpet-szpet – zaśpiewał szpak i pomknął szukać materiałów na gniazdo. Wracał do budki

          wielokrotnie, przynosił pióra, korę, suche liście, mech, trawę.

          – Stara się – zauważyła Ada.

          Na to szpak zaskrzypiał jak stare deski w podłodze i jeszcze dodał: – Kuku, kuku!

          Olek i Ada zrobili wielkie oczy. Ze zdziwienia, naturalnie. Czyżby pan szpak stracił rozum?

          – Zapomnieliście, że szpaki potrafią naśladować różne głosy – przypomniał im dziadek,

          ubawiony zaskoczonymi minami wnucząt.

          Następnego dnia o świcie Ada zerwała się z łóżka z głośnym krzykiem:

          – Kradną mój rower!

          Wypadła na podwórko w rozpiętej kurtce zarzuconej na piżamę. Za nią wyskoczyli dziadkowie,

          rodzice i Olek. Wszystkich obudził wyjątkowo głośny dźwięk dzwonka, który zdobił rower Ady.

          Jakież było ich zaskoczenie, kiedy odkryli, że rower stoi bezpieczny w komórce, a jego dzwonek... milczy. Gdy przetarli zaspane oczy, zobaczyli na gałęzi topoli przy oknie pokoju, w którym

          spała Ada, pana szpaka. Nowy sąsiad dziadka naśladował dźwięk dzwonka niczym najzdolniejszy artysta. Zdziwił się na widok rodziny w komplecie.

          – Miau – miauknął jak kot i odleciał.

          – „Miau”, czy to po ptasiemu dzień dobry? – zastanawiała się babcia.

          Ada pomyślała, że to coś mniej przyjemnego.

          – Przepraszam, panie szpaku – szepnęła w stronę budki.

          Jak myślicie, dlaczego Ada przeprosiła szpaczka?

           

          Posłuchajcie śpiewu szpaka

           

           

          Zadania

          w kartach pracy

           

          (Karty pracy cz.3 str.69-71)

          Str.69 -> Narysujcie po śladach linii – od zdjęć dorosłych ptaków do ich potomstwa. Nazwijcie ptaki. Obejrzyjcie pióra wybranych ptaków – bociana, wilgi, kukułki, czajki

          Str.70 -> Policzcie żaby i wskażcie dwie takie same pary, a następnie pokolorujcie je.

          Str.71 -> Narysujcie szlaczki po śladach, a potem – samodzielnie.

           

          Wiosenna orkiestra

           

          Potrzebne nam będą: 2 łyżki, 2 pokrywki do garnków (jedna mniejsza, jedna większa), plastikowa miska, tarka.

           

          Zapraszam do zabawy rytmicznej, stwórzcie akompaniament do muzyki klasycznej przy pomocy sprzętów kuchennych wg zamieszczonego filmiku:

           

          https://www.facebook.com/KrainaMuzyki/videos/648874962348245/

           

          Taniec energia

          Na koniec jeszcze zabawa muzyczna, mam nadzieje, że się Wam spodoba .

           

           

          Pozdrawiam serdecznie

          i do zobaczenia w poniedziałek w przedszkolu laugh